Spytałem właśnie twej podświadomości
Co często ją wkurza i co ją tak złości…
I wiesz co mi odpowiedziała ?! Ty wiesz…
Co innego robisz niż ona by chciała…
Wiec na co dziś czekasz pytam się Ciebie?
Aż w końcu to wszystko się skończy gdzieś w glebie?
I zamiast tak czekać, brać:
-życie na garści
-problemy na barki
– wyrwać z codzienności,
-Odpuścić te walki,
a zaczac ze sobą sie komunikować robiąc co czujesz
już więcej nie chować, do szuflad, na potem,
podzielić z innymi swoim żywotem co pełny jest czegoś unikalnego,
co wniesie w życie innych wiele dobrego
i może tej iskry, i tej chęci zmiany.
A Siebie poKochaj… to będziesz kochany.
1.07.2019 Warszawa